Tanzania z dziećmi, albo szerzej: Afryka i dzieci – to się rzadko kiedy dobrze kojarzy. Podróż na ten kontynent już wywołuje u nas zaniepokojenie, bo a to kwestie zdrowotne, a to bezpieczeństwo na ulicach, dzikie zwierzęta … a co dopiero jak do tego jeszcze dodamy wyjazd z dziećmi. Decyzję o pierwszym wyjeździe do prawdziwej Afryki przesuwaliśmy w czasie, gdyż sami uważaliśmy, że podróż do Tanzanii i na Zanzibar to podróż podwyższonego ryzyka.
Po fakcie stwierdzamy, że Tanzania i Zanzibar są dla dzieci bardzo przyjazne, a ryzyka trzeba zidentyfikować i je minimalizować!
Ale po kolei, jak przygotować się do tego wyjazdu?
1. Lot do Tanzanii
Lot do Tanzanii (dokładniej na Zanzibar) jak na podróż długodystansową nie jest przesadnie długi – ok 12h plus przesiadka, więc w porównaniu np. do Filipin, to zaledwie połowa drogi. Nie mniej jednak warto wziąć na pokład samolotu kilka niezbędnych rzeczy takich, jak kredki, książeczki, małe zabawki, książeczki/komiksy, inne. Jeśli lecicie nie low-costem, to dzieciaki otrzymają zestawy do rysowania, drobne upominki, które zajmą im czas. No i oczywiście są tzw. „telewizorki”, czyli system rozrywki pokładowej, który istotnie odciąża rodziców.
W przypadku jednak, gdy lecicie low-costem (np. Flydubai), to skorzystanie z takiej usługi będzie płatne (ok. 30 zł za 1 dostęp podczas lotu). Najlepszym rozwiązaniem, które my często praktykujemy to nocny lot. Nie zawsze jednak takie połączenia są dostępne, więc więc warto być przygotowanym na wspólne spędzenie czasu na dość niewielkiej powierzchni przez 2x6h.
Warto rozważyć wzięcie poduszek (rogali) podtrzymujących głowę. Nam towarzyszą nie tylko w samolocie i bardzo się sprawdzają.
2. Safari
To zabrzmi paradoksalnie, ale na safari nie musicie się bać się, że dziecko zje lew (nie zje, bo siedzimy w dużym aucie), nie musicie bać się rozdeptania auta przez słonia. To, co istotne przy wyjeździe na safari z dziećmi to…korzystanie z toalety w odpowiednim czasie:) To bardzo ważne, w trakcie safari generalnie jest całkowity zakaz wychodzenia z samochodów (przez tego lwa, o którym było wcześniej), jest tylko kilka miejsc, gdzie możecie bezpiecznie wyjść i skorzystać z WC. A w przypadku małych dzieci to nie jest takie oczywiste, dzieci komunikują chęć skorzystania z WC w najmniej oczywistych i dogodnych momentach. Dokładnie wtedy kiedy wjeżdżacie w miejsce, gdzie dookoła jest duża ilość zwierząt :). Poza toaletą warto zaopatrzyć się w dodatkowy prowiant szczególnie, że jazda przez safari trwa kilka godzin, a w trakcie jest przewidziany lunch, który może nie przypaść do gustu najmniejszym członkom wyprawy.
„Must have” na safari dla dzieci to ich własne lornetki ! Szukanie zwierząt wśród zarośli może być fascynująca zabawą dla wszystkich pod warunkiem, że ma się do tego narzędzia.
3. Zanzibar
Na Zanzibarze jest bardzo przyjemnie, zarówno dla dorosłych i dzieci. Znajdziecie tu morze, plażę, w hotelach czasem basen. Jest trochę turystów, więc dzieciaki mogą znaleźć sobie kolegów do zabawy . Jest dużo ciekawych zajęć, które zainteresują nawet najbardziej wymagające dzieci. Od skakania przez fale, rzucania się algami morskimi, szukania jeżowców czy wielkich muszli do poznania małp, żółwi czy spróbowania różnych przypraw na plantacji.
Wg nas nie ma sensu przywozić zabawek do piasku typu łopatka, wiaderko. Plaże są tak ładne i mają tak dużo pięknych muszli, że można po nich chodzić godzinami i zawsze znajdzie się coś ciekawego do zrobienia lub zobaczenia.
Oprócz typowego obuwia plażowego proponujemy wziąć buty do wody – mogą się przydać w czasie odpływu, kiedy to odkrywa się dziki obraz plaży wraz z całym jego życiem, w tym dużą ilością jeżowców. Ponadto na plażach jest dużo wodorostów, nasze dzieciaki nie lubiły chodzić po nich gołą stopą.

5. Jedzenie
Jedzenie w Tanzanii może nie należy do wybitnych (nie ma co się równać do azjatyckiego), ale jest smaczne. Dla małych podróżników, którzy są idealnymi dziećmi jedzącymi owoce morza i warzywa – Zanzibar będzie idealnym miejscem. Na szczęście dla tych pozostałych smakoszy, którym ciężko dogodzić, istnieje możliwość zakupu posiłków typowo europejskich: pizza, spaghetti, naleśniki czy frytki. W miejscowościach bardziej turystycznych (przede wszystkim na Zanzibarze) można znaleźć większą różnorodność. W Tanzanii kontynentalnej znalezienie europejskich potraw wymaga większego wysiłku. Dla alergików/ osób ze specjalną dietą – może być problem ze znalezieniem specjalnych produktów spełniających oczekiwania.
4. Zdrowie
Punkt o zdrowiu zostawiamy na koniec. Żadne z nas nie jest lekarzem, nie mamy kompetencji do udzielania porad. Możemy jedynie powiedzieć, jak my podeszliśmy do tematu zdrowia naszych maluchów.
Po pierwsze – szczepienia
Dzieci zostały zaszczepione poza standardem na: WZW A; WZW B; błonica; krztusiec; tężec; polio; dur brzuszny, a także na żółtą febrę. Polecamy odwiedzić stronę: www.medycynatropikalna.pl
Po drugie – profilaktyka antymalaryczna
Dzieci przyjmowały odpowiednie do wagi podzielone dawki Malarone przez cały pobyt w Tanzani, w tym na Zanzibarze. Dodatkowo zwracaliśmy uwagę na stosowanie repelentów; ubrania z długim rękawem wieczorami, kiedy komary są najbardziej aktywne oraz dokładne układanie moskitiery w nocy. Nie udało się ustrzec przed kilkoma ukąszeniami komarów, ale udało się wrócić w zdrowiu.
Po trzecie – rozsądek w jedzeniu i piciu
Tylko woda butelkowana, tylko pewne jedzenie, jednak o to nie trudno.
Po czwarte – apteczka
Dobrze zaopatrzona apteczka pozwoli zapobiegać lub szybko reagować na pojawiające się dolegliwości. W przyszłości opiszemy co składa się na naszą apteczkę. Tanzania ma prywatną opiekę medyczną dla turystów podobno na dobrym poziomie, ale woleliśmy nie korzystać 🙂
Polecamy konsultację z lekarzem medycyny podróży, podczas której można uzyskać informacje specjalistyczne i może też pomóc podjąć decyzję o wyjeździe.
5. Podsumowanie
Każdy rodzic przed wyjazdem zna najlepiej swoje dziecko i wie, czy jest podatne na choroby. Pozostałe ryzyka związane z chorobami można minimalizować. Wyjazd do Tanzanii z dziećmi wymagał od nas przede wszystkim przełamania psychicznego, a dalsza część to już była kwestia organizacji.
Tanzania z dziećmi? Zdecydowanie TAK!!
więcej o naszym wyjeździe przeczytacie tutaj: https://byledowakacji.com/szczegolowy-plan-podrozy-do-tanzanii-i-zanzibaru/
Chcesz być na bieżąco z najnowszymi wpisami i relacjami z podróży? Nic prostszego, polub nas na https://www.facebook.com/byledowakacjiblog/ i na https://www.instagram.com/byle_do_wakacji/, Zapraszamy!