fbpx

Portugalia: plaże, klify, wino i słońce! Niesamowita Portugalia w 2 tygodnie!

Portugalia to kraj zielonego wina, mocnego Porto, ale przede wszystkim kraj pięknych klifów, piaszczystych plaż i bogatej historii. Kraj na końcu Europy, który od zawsze był krajem podróżników i odkrywców. Odkryjmy więc go razem!

Portugalię odwiedziliśmy w 2021 roku, który był drugim już rokiem „nowej” rzeczywistości. Pandemia była tematem nr 1 na ustach wszystkich podróżujących – przepisy zmieniały się dosłownie z tygodnia na tydzień i zaplanowanie jakiejkolwiek większej wyprawy graniczyło z cudem. W tej rzeczywistości nie chcieliśmy jednak tylko narzekać, więc wybór padł na Portugalię – kraj blisko położony, który zapowiadał się bardzo ciekawie. A jak było? Przekonajcie się sami 🙂

W tym wpisie opisujemy Portugalię kontynentalną, na Maderę czy Azory jeszcze przyjdzie czas 🙂

Portugalia to mały kraj z wielkimi osiągnięciami. Magellanowi przypisuje się opłynięcie Ziemi dookoła, Vasco Da Gamma jako pierwszy dotarł do Indii i opłynął Afrykę. Historia odkryć geograficznych i dawna potęga kraju jest widoczna w dzisiejszej Lizbonie, Porto czy Faro.

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi wpisami i relacjami z podróży? Nic prostszego, polub nas na Facebook  i na Instagramie, Zapraszamy!

Portugalia: informacje praktyczne!

Kiedy jechać do Portugalii?

Portugalia znajduje się w klimacie podzwrotnikowym. Oznacza to, że w lato jest ciepło i sucho, natomiast zimą temperatury spadają (w Lizbonie do ok 10 st. C) a deszcz pada znacznie częściej.

Stąd też najlepszą pogodą do odwiedzenia Portugalii jest okres od późnej wiosny do wczesnej jesieni. Latem jest słonecznie, od czerwca do września średnie dobowe temperatury przekraczają 20 stopni, a szanse na deszcz są bardzo małe. Portugalia potrafi uczynić pożytek z tej pogody. Piaszczyste plaże, winnice, bajkowe klify – do tego stare miasta położone nad samym brzegiem oceanu. Idealnie 🙂

Jak się dostać do Portugalii?

Z Polski najłatwiej dostać się do Portugali samolotem. Bardzo bogatą siatkę połączeń ma wizzair.comryanair.com. Połączenia wykonuje też lot.com czy flytap.com – narodowy przewoźnik Portugalii. Połączenia wykonywane są do Lizbony, Porto (północ kraju) czy Faro (idealny cel dla plażowiczów – miasto w centrum turystyki plażowej Portugalii)

Lot trwa 4h, ceny biletów u tanich przewoźników potrafią być bardzo atrakcyjne. Dla porównania podróż samochodem zajęłaby kilka dni – z Polski do Portugalii jest ponad 3 tys. km.

My polecieliśmy samolotem a na miejscu częściowo jeździliśmy autobusami a częściowo wynajęliśmy samochód.

Portugalia: obowiązek wizowy

Portugalia – członek UE akceptuje polskie dowody osobiste i paszporty, do wjechania do Portugalii nie potrzebujemy Wizy. Polecamy stronę: https://www.visitportugal.com/en/content/covid-19-measures-implemented-portugal z informacjami o aktualnych obostrzeniach w związku z epidemią.

Szczepienia i kwestie zdrowotne

Poziom zagrożenia chorobami w Portugalii jest porównywalny do tego w Polsce. Warto mieć ze sobą kartę EKUZ NFZ, ponieważ jest ona honorowana na miejscu. Uwaga! Nawet wizyty lekarskie w oparciu o Ekuz mogą wymagać współpłacenia za usługi medyczne. Warto więc wykupić ubezpieczenie turystyczne.

Portugalia: główne koszty

Portugalia nie jest drogim, jak na Europę krajem, ceny większości produktów są porównywalne, lub trochę wyższe niż w Polsce. W naszej opinii w Portugalii idzie przyjemnie spędzić wakacje nie rujnując swojego portfela.

Poniżej główne składniki kosztu pobytu:

Ceny lotów do Portugalii

  • Z racji tego, że do Portugalii latają low-costy, możecie znaleźć loty w naprawdę niskich cenach. Nasz lot nie był z promocji i kosztował niecałe 600 zł/os. w obie strony. Na naszą czwórkę kupiliśmy dwa bagaże rejestrowane.

Ceny noclegów w Portugalii

  • Ceny noclegów są porównywalne do cen polskich. Podczas naszego pobytu z reguły spaliśmy w apartamentach, gdzie dostępność kuchni była dużym udogodnieniem. Wszystko zamawialiśmy na booking.com, średnia cena noclegu wyszła nas ok 350zł (czyli ok 80 zł/osobę) przy zachowaniu dobrego standardu apartamentów/pokoi.
  • Zdecydowanie możemy polecić hotel Holiday Inn w Lizbonie, dobrze położony i bardzo wygodny. Godne polecenia są też apartamenty w ramach malutkiego hoteliku w Porto – Porto Rico – wprawdzie tutaj warunki są przeciętne, ale lokalizacja wspaniała – w zasadzie samo centrum miasta.

Jak poruszać się po Portugalii? Ceny transpotu

Większość z nas do Portugalii przylatuje na lotnisko w Lizbonie, co niewątpliwie generuje konieczność przemieszczenia się zarówno na północ kraju jak i na południe, a potem powrót do Lizbony. Najbardziej optymalnym rozwiązaniem jest kupno biletu lotniczego na trasie: Polska – Faro oraz Porto- Polska (lub odwrotnie), jednak dość trudno zorganizować taki lot w dobrej cenie. Stąd też komunikacja w Portugalii jest istotną kwestią.

Po Portugalii możecie poruszać się całkiem sprawnie autobusami międzymiastowymi typu flixbus.pl lub rede-expressos.pt Autobusy kursują między głównymi miastami bardzo często – kilka razy dziennie a bilety możecie kupić z odpowiednim wyprzedzeniem (ok 1 miesiąca) przez internet. Wcześnie kupione bilety mogą kosztować tylko 5 Euro/osobę i to na trasie liczącej kilkaset kilometrów. Przy takich cenach wynajem auta (wraz z kosztem paliwa i autostrad) przestaje być opłacalny.

Komunikacja miejska czy samochód?

W większych miastach komunikacja miejska jest bardzo dobrze rozwinięta, tutaj też nie powinno być żadnego problemu z dojazdem do atrakcji turystycznych. W Lizbonie i Porto kursuje metro, na południu kraju system komunikacji zbiorowej jest nieznacznie gorszy.

Alternatywą jest wynajem samochodu – koszt wynajmu jest różny, ale należy liczyć się z wydatkiem 200-300 zł/dzień z pełnym ubezpieczeniem. Do tego musicie doliczyć koszty paliwa (ok 1,2x cena polska) oraz autostrady.

System autostrad jest rozbudowany, autostrady (i w zasadzie wszystkie drogi) są bardzo dobrze utrzymane. To, co sprawia problem, to system płatności – jest aż trzech operatorów. Temat wart poznania, jeśli chcecie jeździć samochodem, o systemie płatności przeczytacie tutaj: https://infolizbona.pl/autostrady-portugalia-jak-zaplacic-instrukcja-ceny/

My wybraliśmy wariant pośredni: Między Lizboną, Porto i Lagos (południe) poruszaliśmy się autobusami, z kolei na miejscu wynajmowaliśmy samochody w lokalnych wypożyczalniach na 2-3 dni. Dzięki temu koszty transportu zostały istotnie obniżone przy zachowaniu pełnej mobilności. Korzystaliśmy z tych oto wypożyczalni lokalnych, których ceny były niższe niż na carrental/rentalcars :

Napiszcie do nich bezpośrednio, ceny mają niższe, gdy zarezerwujecie auto przez e-mail (30-40 euro/dzień z pełnym ubezpieczeniem).

Cena jedzenia w Portugalii

Jeśli decydujecie się na wersję hotelową i żywienie w restauracjach – tanio nie będzie. Cena jednodaniowego obiadu w przedziale 15-20 euro za osobę to norma, choć można znaleźć tańsze jedzenie w food truckach czy mniejszych knajpkach. Jeśli zdecydujecie się na wersję apartament z kuchnią i będziecie przygotowywać jedzenie we własnym zakresie – macie do wyboru bardzo szeroki zakres supermarketów (w tym Lidl) lub marketów mniejszego formatu (np Pingo Doce) gdzie ceny produktów są bardzo porównywalne do polskich.

Portugalia: inne informacje

  • Waluta to Euro, wszędzie zapłacicie kartą. Do tego bankomaty są na każdym rogu, choć musicie uważać – niektóre z nich pobierają opłaty (nawet, jeśli polska karta ma opcję darmowych wypłat).
  • Język urzędowy to portugalski, jednak posługując się angielskim bez problemu poradzicie sobie w każdej sytuacji.
  • Latem może być naprawdę ciepło – mieliśmy dwa dni z temperaturą ok 40 stopni celsjusza. Pamiętajcie, że pogoda w okolicach Porto może być diametralnie inna niż pogoda na południu.
  • W Portugalii działa UberFreeNow, ceny przejazdów są bardzo przystępne i non stop dostępne są różnego rodzaju promocje. Jedziecie w więcej niż 2 osoby, przejazd Uberem może okazać się tańszy niż dwa bilety do metra/na autobus.

Bezpieczeństwo w Portugalii

W naszej opinii Portugalia to kraj bezpieczny. Dobrze się w nim czuliśmy, nie odnotowaliśmy natarczywości czy nachalności ze strony sprzedawców, mieszkańców itp. Zachowując normalne środki ostrożności nie powinniście się obawiać o swoje bezpieczeństwo.

Portugalia w dwa tygodnie, co warto zwiedzić?

Portugalia idealnie nadaje się na dwutygodniowy wypad. Jest na tyle mała i dobrze skomunikowana, że w około 14 dni zdążycie nacieszyć się plażą i zobaczycie główne atrakcje tego pięknego kraju. My wybraliśmy się w podróż zgodnie z poniższą mapką. Wylądowaliśmy w Lizbonie, następnie udaliśmy się do Porto, skąd zwiedziliśmy okolicę (miasto Porto, Aveiro, Aguedę, Dolinę Douro). Po kilku dniach udaliśmy się na zwiedzanie Lizbony, aby przez ostatnie kilka dni odpocząć na plażach regionu Algarve.

Porto i okolice. Azulejos, winnice i portugalska Wenecja

Do Porto przyjechaliśmy z Lizbony Autobusem Rede Expressos. Przyjechaliśmy do apartamentu, który okazał się… studenckim koedukacyjnym hostelem ze wspólną łazienką kuchnią itp. Szybka decyzja i zmieniliśmy lokalizację na skromny apartament w centrum Porto. Zamierzaliśmy tutaj spędzić 5 nocy i pozwiedzać północ Portugalii.

Samo Porto jest bardzo przyjemnym miastem, łatwym do zwiedzania piechotą. Warto wyjść rano i pochodzić po mieście, napotkacie wiele ciekawych miejsc, poczujecie spokojny i bardzo przyjemny charakter miasta.

Co zobaczyć w Porto?

Wprawdzie Porto jest dużym miastem (ok 215 tys. mieszkańców), jednak centrum i zabytkowa dzielnica są położone bardzo korzystnie, jeśli chodzi o zwiedzanie. Na zwiedzenie najciekawszych miejsc wystarczy Wam 2 dni.

Zwiedzając Porto weźcie pod uwagę:

Dworzec Sao Bento

Dworzec kolejowy Sao Bento jest czynnym dworcem, normalnie obsługującym ruch podróżnych. To, co warto w nim zobaczyć, to budynek dworca, który w środku pokryty jest pięknymi azulejos – małymi ceramicznymi płytkami w kolorach biało- niebieskich, które są bardzo charakterystyczne dla Portugalii. Na ścianach dworca przedstawiono sceny z życia Portugalii. Obrazy te składają się łącznie z ok. 20.000 płytek i robią duże wrażenie.

Most Luisa I

Niedaleko Sao Bento można przejść przez zabytkowy, stalowy most Ludwika I, który przecina rzekę Duero. Z mostu widać bardzo dobrze nabrzeże Porto (słynna Ribeira) oraz inne mosty miasta. Jeśli znajdziecie się tutaj w okolicy zachodu słońca, po przejściu przez most po prawej stronie znajduje się Park (Jardim do Morro), z którego możecie obserwować zachodzące słońce. Są tu ławeczki, dużo młodzieży, a czas umilają uliczni grajkowie, którzy prezentują naprawdę wysoki poziom.

Księgarnia Lello

Chodząc po Porto znajdźcie chwilę na odwiedzenie słynnej księgarni Lello (https://www.livrarialello.pt/en/ – konieczny wcześniejszy zakup biletów). Z zewnątrz skromna, w środku zachwyca swoim klimatem. Rzeźbione czerwone drewniane schody pośród regałów książek przywołują na myśl klimat z Harrego Pottera, choć – informacja jakboby ta księgania zainspirowała JK Rowling do napisania sagi o znanym czarodzieju została zdementowana przez samą pisarkę. Warto odwiedzić to miejsce, jest magiczne – pomimo dużej ilości ludzi i kolejki do wejścia. Nam podobała się bardzo!

Ribeira

Ribeira – dzielnica rozciągająca się nad rzeką Duero, to nic innego jak stare miasto Porto. Warto się tutaj zgubić i pochodzić. Poza spacerem nad rzeką szeroką promenadą, gdzie można poczuć żeglarski klimat dawnych lat i wyobrazić sobie dawną handlową potęgę Portugalii, wejdźcie między kamienice, wąskie uliczki. W dzielnicy znajdziecie też katedrę Se, górującą nad miastem, z której roztacza się bardzo ładny widok (tuż obok Sao Bento). Jeśli się zmęczycie – kawiarenki oferują pyszną kawę i Pasteis de nata – przepyszne ciasteczka z nadzieniem budyniowym. Koniecznie spróbujcie.

Spacerując po mieście, przejdźcie niedaleko Palacio da Bolsa – budynku giełdy, z czasów portugalskiej dominacji w handlu międzynarodowym. Przejdźcie obok Igreja do Carmo – Kościoła Karmelitów, którego jedna ściana wyłożona jest w całości Azulejos.

Warto przejść się trasą od Ratusza (Camara Municipal do Porto) aż do ulicy Rua de Santa Catarina i pospacerować tą ulicą. Jest to deptak o charakterze handlowym, ale bardzo urokliwy, z wieloma ciekawymi sklepami z pamiątkami, otoczony kamienicami. Na jednym ze skrzyżowań stoi Kaplica dusz (Capela das Almas) – jeśli nadal mało Wam Azulejos, to tutaj możecie nasycić oczy do woli 🙂

Miejscowi na obiad polecają danie o nazwie Francesinha – miejscowy specjał składający się z tosta, szynki, kiełbasy i kawałka mięsa. To wszystko zanurzone w sosie i zapieczone w serze. Już sam opis tuczy :).

Nam to danie nie przypadło do gustu – bardzo mięsne, dość tłuste i ciężkie, natomiast warto spróbować (dostępne są „mini francesinha” – w sam raz, aby spróbować).

Dolina rzeki Duero

Północ Portugalii słynie z Porto – mocnego alkoholu na bazie wina i samego wina w kilku odmianach. Portugalia produkuje także dość nietypowe (ale już dostępne w Polsce) wino zielone (Vinho Verde). Ta gałąź gospodarki rozwinęła się na północy z uwagi na warunki jakie tu panują – ukształtowanie terenu, dostęp do świeżej wody i rodzaj gleb sprzyjają uprawie winogron.

Jadąc na wschód od Porto traficie do doliny Duero – region w którym królują zbocza gór porośnięte winoroślami, wśród których znajdziemy winnice. Wiele z tych winnic można zwiedzać – właściciele proponują zwiedzanie zboczy gór z winoroślami, samej winnicy – a więc piwnic z zapasami wina, miejsca jego produkcji a także oferują możliwość spróbowania wina i jego zakupu.

Nawet, jeśli nie lubicie wina a zwiedzanie winnic Was nie ciekawi, warto wyruszyć drogą numer N222 i podziwiać niesamowite widoki wzgórz porośniętych winoroślami. Jeśli natomiast chcecie odwiedzić którąś z winnic – poszukajcie w googlach „quinta douro” i wybierzcie najlepszą dla Was ofertę. My odwiedziliśmy Quinta do Popa – jedną z najstarszych lokalnych winiarni, gdzie mogliśmy zobaczyć linię do produkcji wina, mieliśmy też okazję skosztować wina produkowanego w tej winnicy.

Na południe od Porto

Jakąś godzinę drogi na południe od Porto znajdują się ciekawe miejsca, które warto odwiedzić będąc w okolicy

Aveiro: portugalska Wenecja i kolorowe domki

Aveiro to małe, nadmorskie turystyczne miasteczko, które przyciąga swoim urokiem. Przede wszystkim znajdują się w nim kanały (trochę na wyrost porównywane do Wenecji, ale niech im będzie 🙂 ) – pozostałość po dawnych szlakach handlarzy solą. Można się nimi przepłynąć na długich, kolorowych łodziach i posłuchać o historii miasta.

Samo miasto jest urocze, malutkie i ciche. Można sobie pospacerować i pooglądać okolicę, albo skosztować lokalnej specjalności – ciastek z dorsza (Pastel de Bacalhau).

Nieznacznie poza centrum Aveiro, niedaleko plaży znajduje się cudownie malownicza uliczka z kolorowymi domkami. Nam przypominają one nieco charakterem norweskie domki. Naprawdę warto tutaj przyjechać, bo obrazek wart jest zachodu.

Domki znajdują się przy Praia da Costa Nova przy ulicy Jose Estevao. Sama plaża jest bardzo ładna, szeroka i można na niej odpocząć po zwiedzaniu Aveiro.

Agueda

Wracając z Aveiro można zahaczyć o Aguedę – małe, bardzo małe miasteczko, które słynne jest z tego, że…kilka ulic przykryło kolorowymi parasolkami 🙂 Miasteczko od odwiedzenia po drodze, aby nacieszyć oko i porobić kilka zdjęć.

Po pięciu dniach na północy, czas przenieść się do Lizbony i poznać ją z bliska!

Lizbona i okolice

Z Porto po ok. 3h jazdy wygodnym autobusem znaleźliśmy się w sercu Portugalii – Lizbonie. Miasto o pięknej architekturze, bogatej historii. Do Lizbony warto przyjechać nie tylko z uwagi na samo miasto. Okolica stolicy ma także wiele do zaoferowania.

Zwiedzamy Lizbonę

Lizbona jest bardzo ładna, stąd samo pospacerowanie po starym mieście i nabrzeżu daje dużo satysfakcji. Czuć w powietrzu dawną potęgę morską Portugalii, widać jej dawne bogactwo i blichtr.

Jeśli chodzi o sposób zwiedzania miasta – Główne atrakcje w centrum są do zobaczenia podczas jednego wyjścia. Do niektórych miejsc (np Torre de Belem) warto skorzystać z jakiegoś środka transportu – np hulajnogi elektrycznej lub komunikacji miejskiej. Przeznaczcie sobie na Lizbonę więcej niż 1 dzień, ponieważ jest tutaj sporo miejsc do zwiedzenia i nie warto się spieszyć. Pamiętajcie, że jeśli zwiedzać będziecie latem, to temperatura może istotnie spowolnić wasze tempo chodzenia 🙂

Co więc fajnego zobaczyć w Lizbonie?

  • Dzielnica Alfama – położone na wzgórzu kolorowe kamieniczki z wąskimi uliczkami, knajpkami i wspaniałym widokiem na rzekę Tag. Pospacerujcie i posmakujcie tego gwaru, radości i uśmiechu, który was otoczy. Z resztą – jak nie być szczęśliwym, gdy wokół jest tak pięknie! Na google maps znajdziecie kilka punktów widokowych (Miraduro…), do których łatwo dojść, widoki są warte zobaczenia!
  • Praca de Comercio idąc z Alfamy na zachód dojdziecie do głównego placu w Lizbonie – Praca de Comercio, który z jednej strony kończy się nabrzeżem a z drugiej – Łukiem Triumfalnym. Na środku placu zobaczycie duży pomnik króla Józefa I na koniu.
  • Rua Augusta i Convento do Carmo z Placu de Comercio przejdzie pod łukiem triumfalnym, traficie na urokliwy deptak z mnóstwem knajpek, sklepików i grajków ulicznych – Rua Augusta. Ulica ta doprowadzi was w pobliże wieży widokowej Elevador de Santa Justa (za dość sporą opłatą można wjechać i podziwiać miasto z góry). Dużo ciekawszym miejscem od wieży jest leżący obok klasztor (a w zasadzie jego ruiny) Karmelitów. Klasztor robi duże wrażenie, ponieważ został z niego tylko sam szkielet po wielkim trzęsieniu ziemii, jakie nawiedziło Lizbonę w 1755r. W środku znajduje się też niewielkie, ale ciekawe muzeum archeologiczne. Zwiedzenie klasztoru nie zajmie dużo czasu, a jest to ciekawy punkt architektoniczny w mieście.
  • Tramwaj nr 28 – czyli słynny, żółty tramwaj jeżdżący ulicami Lizbony. Można się nim przejechać po ulicach, bilety kupicie u motorniczego. Trochę zatłoczony, ale daje sporo radości 🙂

Okolice Torre de Belem

Około 8 km na zachód od Praca de Comercio znajduje się dzielnica Belem, która ma sporo do zaoferowania. Zobaczymy tutaj :

  • wieżę Torre de Belem – strażnicę lizbońskiego portu z czasów odkryć geograficznych.
  • Tuż obok znajdziemy pomnik Odkrywców – wyrzeźbiony na cześć żeglarzy, naukowców i misjonarzy portugalskich, odsłonięty w 500 rocznicę śmierci księcia Henryka Żeglarza.
  • Warto wstąpić do najsłynniejszej cukierni Pastéis de Belém na przepyszne ciasteczka z ciasta płatkowego z budyniem. Ciasteczka można kupić na miejscu lub wziąć na wynos. Nie przestraszcie się kolejki, nie czeka się zbyt długo.
  • Klasztor Hieronimitów i muzeum morskie – dwa leżące obok siebie budynki – w muzeum morskim można zobaczyć duże łodzie i statki z różnych epok rozwoju Portugalii (dzieciom na pewno się spodoba), z kolei klasztor Hieronimitów warto zobaczyć z uwagi na jego architekturę – szczególnie wspaniałe sklepienia sieciowe. Z ciekawostek – to tutaj został podpisany Traktat Lizboński UE w 2007r, na pamiątkę czego została wymurowana pamiątkowa tablica.

Po zobaczeniu Lizbony, warto ruszyć na północ od miasta. Dlaczego? Przeczytacie niżej!

Palacio de Pena, Sintra

Do Palacio de Pena dojedziecie komunikacją miejską (pociągiem i autobusami – są bilety łączone), natomiast warto rozważyć wynajęcie samochodu na ten wypad, ponieważ pozwoli to Wam zwiedzić zarówno okolice Palacio de Pena jak i Cabo da Roca (o czym niżej). Samochód da wam elastyczność i pewność, że wszędzie zdążycie.

Na samym początku warto powiedzieć co to jest ten Pałac da Pena. Przygotowując naszą trasę byliśmy najbardziej niepewni właśnie tego punktu podróży, ponieważ z opisów wydawał się on bardzo niejasny, trudny do ogarnięcia. W rzeczywistości nie ma tak źle.

Z Lizbony należy dojechać do miejscowości Sintra, dobrze jest zaparkować tutaj (jest sporo parkingów) i resztę wycieczki pokonać albo Uberem/Free now albo autobusami (są bilety typu hop on hop off).

Pałac da Pena to ogromny kompleks ogrodowo – pałacowy usytuowany na wzgórzu. Bilety kupicie online tutaj: https://bilheteira.parquesdesintra.pt/. Jak zauważycie, jest wiele opcji biletów i stąd ciężko się zdecydować i wyobrazić co jest do zwiedzania. Można zwiedzać park i pałac da Pena, Pałac Sintra, Mury Zamku Maurów, kilka muzeów itp itd. A to wszystko w Sintrze. My wybraliśmy opcję: Park i Pałac da Pena. Bilet ten pozwolił nam pochodzić po Pałacu (kolorowa budowla na wzgórzu) oraz mogliśmy pochodzić po ogrodach. Słowo ogrody czy park to zdecydowanie złe określenie tego, co Was tam czeka. Jest to olbrzymi teren z wąskimi ścieżkami wśród porośniętych mchem drzew, miejsce magiczne, skryte, pełne dróżek, ze wspaniałymi widokami. Zdecydowanie warto pochodzić, zgubić się i pobłądzić po Parku. Zwiedzenie pałacu oraz park zajął nam około 4h.

Quinta da Regaleira

Niedaleko pałacu znajdziecie miejsce wyjątkowe – Quinta da Regaleira – bilety do kupienia tutaj: http://www.regaleira.pt/pt/. Idźcie tam koniecznie!! Jest to posiadłość masońska, której właścicielem był António Augusto de Carvalho Monteiro. Miejsce, jakiego jeszcze nie widzieliśmy nigdy. Rezydencja o nadzwyczajnej architekturze położona w dużym parku, w którym każde miejsce otoczone jest ukrytą symboliką. Miejsce dziwne, może nawet trochę przerażające, ale bardzo, bardzo polecamy!

Cabo da Roca

Jak wspomnieliśmy wcześniej, jeśli macie samochód, warto po zwiedzeniu okolic Sintry pojechać dalej, na zachód w kierunku wybrzeża. Dojedziecie do niezwykle urokliwego miejsca – Cabo da Roca – skalnego przylądka, który jest jednocześnie najdalej wysuniętym na zachód punktem kontynentalnej Europy! Portugalia ma wiele miejsc NAJ – to jest jedynym z nich 🙂

Na miejscu znajdziecie latarnię morską, pomnik informujący o miejscu i coś jeszcze – wspaniałe klify! Na północ od latarni morskiej znajdziecie dróżkę polną, która poprowadzi was wzdłuż klifów do miejsc ze wspaniałymi widokami (jest to szlak turystyczny, choć ciężko go znaleźć). Miejsca, do których dojdziecie ukażą wam przestrzeń oceanu i niesamowite widoki ostrych i wysokich klifów. Uwaga, wieje!! 🙂

Ostatnie dni były dość wymagające, zwiedziliśmy dużo, skosztowaliśmy trochę Portugalii i chyba ją polubiliśmy. Teraz czas na odpoczynek na słonecznym południu!

Algarve: słoneczne południe Portugalii

Do Algarve z Lizbony dotarliśmy autobusem, podróż zajęła ok 3,5-4h. Jako miejsce wypadowe wybraliśmy Lagos, w którym wynajęliśmy apartament i samochód, aby móc pozwiedzać okolicę.

Plaż zachwalać Wam nie będziemy, bo zdjęć na Instagramie są setki, jeśli nie tysiące. To, co chcielibyśmy polecić, to odwiedzić poniższe miejsca – w ramach przerwy od nic-nie-robienia 🙂

  • Fortaleza de Sagres. W Sagres znajduje się Twierdza, gdzie jak legenda głosi znajdowała się szkoła Henryka Żeglarza. Wprawdzie twierdza została zniszczona w XVIII wieku przez trzęsienie Ziemii (to samo, które zniszczyło prawie całą Lizbonę), ale została odbudowana i obecnie można podziwiać ją w całej okazałości. Poza samą twierdzą miejsce to ma do zaoferowania wspaniałe widoki na ocean.
  • Farol do Cabo de Sao Vincente – niedaleko twierdzy znajduje się latarnia morska otoczona klifami, można ją pozwiedzać i pochodzić chłonąc widoki otaczającego nas oceanu. Niedaleko tego miejsca znajdziecie plażę Praia Do Cordoama – jeśli lubicie oglądać wysokie fale i młodzież surfującą na deskach, lub sami chcecie spróbować tego sportu – koniecznie tam pojedźcie!
  • Okolice Benagil – na Wschód od Lagos, niedaleko małej miejscowości Benagil znajdziecie bardzo malownicze formacje skalne, które warto pooglądać. Można wykupić wycieczkę, która obwiezie Was łodzią po tej okolicy. Można też wypożyczyć kajak lub SUPa w okolicznym Decathlonie (zarezerwować można przez internet lub osobiście) i samemu popływać wzdłuż malowniczych brzegów. Okolica bogata jest w plaże, więc po wycieczce kajakiem można odpocząć kąpiąc się w oceanie 🙂

Podsumowanie

Na początku, planując wyjazd nie byliśmy przekonani do tego kraju. Kojarzył nam się tylko z plażami, a my wolimy jednak mieszankę leżenia i aktywnego wypoczynku. Obecnie wiemy, że nasze patrzenie na ten kraj było błędne. Portugalia jest bardzo ładna, ciekawa – ma wiele do zaoferowania. Łączy klimat południa Europy, bogactwa historii i niesamowitych widoków. Nie da się tutaj nudzić i zdecydowanie warto tu przyjechać!

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi wpisami i relacjami z podróży? Nic prostszego, polub nas na Facebook  i na Instagramie, Zapraszamy!

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

You may use these HTML tags and attributes:

<a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.