Kambodża to kraj, który wielu omija z daleka. Skojarzenia z Czerwonymi Khmerami, biedą i trudny dojazd robią swoje. Może i dobrze, bo dzięki temu, w tym kraju wciąż jest mało turystów i wciąż można podziwiać największe skarby świata bez stresu o zadeptanie przez innych. Kambodżę odwiedziliśmy z w trakcie podróży po Azji płd- wsch w czerwcu 2017 r. Wtedy naszym celem była Malezja i Indonezja (Bali). Kambodża miała być „na chwilę” i „po drodze”. Po czasie wydaje się, że był to punkt centralny całej wyprawy. Punkt, którego nigdy nie zapomnimy.
Trasa w Kambodży była krótka i łatwa do realizacji. W naszej subiektywnej skali trudności dajemy jej 2/5. Najtrudniejsza jest organizacja lotu, na miejscu wszystko przebiega gładko.
Kambodża – kiedy lecieć?
O czym przeczytasz we wpisie:
Najlepszym okresem do odwiedzenia Kambodży jest polska zima (listopad – kwiecień)- wtedy pada najmniej, ponieważ w Kambodży panuje wtedy pora sucha. Najwięcej pada podczas polskiego lata, ale temperatury przez cały rok oscylują wokół 30 stopni Celsjusza.
My odwiedziliśmy Kambodżę w lipcu, więc teoretycznie w najgorszym możliwym okresie. Tak na prawdę nie było źle, nie padało a turystów nie było dużo.
Kambodża – bilety lotnicze
Dobre oferty lotów z Polski do Kambodży są rzadkie, standardowo lot z Polski obejmuje 2 przesiadki i kosztuje ok. 3 tys. zł, co jak na Azję jest wysoką ceną. Zdarzają się jednak promocje lotów z Polski w cenie nawet 1,6-1,8 tys. zł, głównie na pokładzie Air China z długą przesiadką w Pekinie.
Warto rozważyć odwiedzenie Kambodży przy okazji wizyty w innym kraju regionu, wtedy dolot jest zdecydowanie tańszy – lot z Tajlandii (Bangkok, Phuket) kosztuje ok 100-300 zł od osoby a loty są krótkie i częste.
Kambodża – obowiązek wizowy
Kambodża wymaga wizy turystycznej od obywateli Polski, przy czym nie ma problemu z jej otrzymaniem. Można ją wyrobić przez internet ( https://www.evisa.gov.kh/ ) lub na lotnisku, koszt wizy to 30 USD i jest ona ważna na 30 dni pobytu
Kambodża – szczepienia i kwestie zdrowotne
Zgodnie z zaleceniami Wojskowego Instytutu Medycznego należy zaszczepić się przeciw WZW A, WZW B, błonicy i tężcowi, odrze/śwince/różyczce, durowi brzusznemu. W niektórych regionach zalecana jest także szczepionka przeciw Japońskiemu zapaleniu mózgu a w przypadku kontaktu ze zwierzętami – przeciw wściekliźnie.
Kambodża to kraj, w którym występuje Malaria, jednak obszar Angkor Wat i Tonle Sap jest wolny od tej choroby. Warto skonsultować się z lekarzem medycyny podróży w tym temacie.
Kambodża – główne koszty wyjazdu
Kambodża nie jest drogim krajem, choć czuć ciśnienie na wyciągnięcie dolarów od białych turystów. Wynika to z tego, że dopływ gotówki z turystyki jest jeszcze niewielki w porównaniu do innych krajów rejonu.
- Lot: 2-3 tys. zł w opcji z Europy, 100-300 zł w opcji z Tajlandii lub Malezji
- Noclegi na dobrym poziomie kosztują ok. 30 USD. Naszego hotelu nie polecamy, więc nie będziemy mu robić reklamy 🙂
- Jedzenie jest tanie, obiad ok 5-8 USD, jedzenie na ulicy ok. 1-2 USD
- Angkor Wat: bilet 1-dniowy to koszt 37 USD, bilet 2 dniowy – 62 USD. Dla pasjonatów – bilet 7 dniowy to koszt 72 USD.
- Tonle Sap – półdniowa wycieczka to koszt ok. 10 USD za osobę plus drobne wydatki na miejscu
Kambodża nie jest dużym krajem, National Geographic proponuje odwiedzić 5 miejsc. My z uwagi na podróż z dziećmi zrezygnowaliśmy z poznawania brutalnej historii kraju w Phnom Penh, choć na pewno jest to punkt, który dla każdego dorosłego (lub ze starszymi dziećmi) powinien znaleźć się na trasie.
1. Angkor Wat, Kambodża
Niesamowity kompleks świątyń zatopionych w lesie. Trudno opisać wrażenie, jakie robi na odwiedzających to miejsce. Zadziwia swoją urodą, stanem w jakim zachowało się przez 800 lat i wielkością (ok. 400 km kw.!!). To miejsce, w którym widać z jednej strony wielkość cywilizacji Khmerów, a z drugiej – jak natura pochłania wszystko, co zostało zbudowane – las oplata budowle i jakby zjada poszczególne świątynie i place.
Bez wątpienia Angkor trzeba odwiedzić, spośród wszystkich miejsc, które do tej pory widzieliśmy, Angkor jest w ścisłej czołówce.
Zwiedzanie Angkor Wat
Angkor można zwiedzać tak długo, jak się chce – teren jest olbrzymi i w każdym zakamarku znajduje się coś ciekawego. My spędziliśmy tam jeden pełny dzień, zjeżając wynajętą rikszą odwiedziliśmy wszystkie najważniejsze miejsca. Dla pasjonatów można polecić rozłożenie wizyty na kilka dni. Aby odwiedzić Angkor, najlepiej spać w Siem Reap, dużym (jak na Kambodżę) mieście z szeroką bazą noclegową. Aby zwiedzać efektywnie kompleks, należy wynająć rikszę, której kierowca będzie cały czas do naszej dyspozycji. Riksza lub rower to jedyna możliwość na zwiedzenie Angkor w rozsądnym czasie.
Dodatkowo należy zakupić bilet. Bilety wstępu są jedno lub wielodniowe, bilet jednodniowy w cenie 37 USD za osobę, bilet 3-dniowy to koszt 62 USD/os a 7 dniowy – 72 USD/os. Dobrym rozwiązaniem jest to, że bilety wielodniowe można wykorzystać w przeciągu odpowiednio: 10 i 30 dni. Strona oficjalna: angkor.com.kh. Dzieci do lat 12 wchodzą za darmo. Koszt rikszy z kierowcą to ok 25 USD/dzień. Na głównej stronie kompleksu pisze się o cenie 10-12 USD, jednak nie byliśmy w stanie znaleźć tak dobrej oferty. Angkor zwiedza się systemem pętli, które dostosowuje się do czasu, który mamy do dyspozycji.Naprawdę warto odwiedzić to miejsce!
2. Jezioro Tonle Sap, Kambodża
Drugiego dnia odwiedziliśmy okolice jeziora Tonle Sap. W Siem Reap wzięliśmy taxi, aby zawiozła nas do wioski Kampong Phuk – wioski zbudowanej w korycie rzeki. Domy postawione są na palach, a cały transport i całe życie mieszkańców odbywa się właśnie w rzece. W zależności od pory roku, domy stoją albo kilka metrów nad poziomem lustra (w porze suchej) albo tuż nad nim. Za dodatkową opłatą można także przesiąść się z łodzi motorowej do canoe i popływać po lesie namorzynowym.
Uderzają dwie rzeczy: z jednej strony widoczna bieda, zdecydowanie bardziej niż w Siem Reap, z drugiej – uśmiech ludzi i ich pogoda ducha. Tak typowa cecha dla Azji południowo – wschodniej tutaj uwidacznia się jeszcze bardziej.
Wycieczka całkiem fajna, bardzo podobała się dzieciom. To, co było na plus to nietuzinkowość miejsca, rzadko można takie zobaczyć.
Wieczorem warto przejść się po Siem Reap w kierunku Angkor Night Market. Można tu kupić mnóstwo pamiątek, od koralików przez rzemiosło po alkohol z wężem w butelce. Można też spróbować lokalnego jedzenia – np. świerszczy, skorpionów czy larw, smak przeciętny, ale wrażenia niezapomniane 🙂
Co do noclegu – spaliśmy w Jasmine Family Hostel, ale nie polecamy z uwagi na dwie rzeczy:
- po pierwsze, gdy przyjechaliśmy, nie było dla nas miejsca, gospodarz skierował nas do innego swojego hotelu
- pokój w drugim hotelu był istotnie niższej kategorii niż zamawiany (i opłacony), trudno było uzyskać rekompensatę w cenie.
Jeśli ma się więcej czasu, w trasie zwiedzania można również uwzględnić takie punkty jak:
- Phnom Penh – stolicę Kambodży z jej okrutną historią, która zdarzyła się nie tak dawno – Muzeum Ludobójstwa Tuol Sleng na pewno pozostawi u odwiedzających trwały ślad.
- Wyspę Małp Koh Rong – dla miłośników plaż i turkusowego morza z dala od rzeszy turystów
- Park Narodowy Phnom Kulen – aby pokąpać się pod wodospadem i pooglądać Khmerskie świątynie
Chcesz być na bieżąco z najnowszymi wpisami i relacjami z podróży? Nic prostszego, polub nas na https://www.facebook.com/byledowakacjiblog/ i na https://www.instagram.com/byle_do_wakacji/, Zapraszamy!
STANISLAW says:
WITAM I CHCE WAS ZAPYTAC GDZIE I DO JAKIEGO MIASTA MOSZE DOLECIEC BY OPALAC SIE W KAMBODZY PROSZE O WIADOMOSC DZIEKUJE.
ByleDoWakacji says:
Dzień dobry, jeśli chodzi o plaże w Kambodży bardzo polecana jest victory beach, Koh thmei, Koh Tonsay. Można zawsze samolotem poleciec do Tajlandi :))